Mieszkajmy.pl

szukam porady. Sprzedaje mieszkanie i własnie dowiedzialm się, ze pośrednik pobiera prowizję odemnie i od kupujacego, przez co zwiekszył prowizję za sprzedaż do 5,8 % ! niewiarygodne. Czy jest sposób, by przywołac go do przyzwoitosci. Niestety nie ejst to posrednik, za którego warto zapłaci każde pieniadze. Liczę na jakiś wymyg. Kupujacy jest milszym osobnikiem niż pośrednik.

A poza tym ajk to jest w przypadku wpłaty przy umowie wstepnej, czytałam ,ze zwyczajowo 10% wartosci, czy to nadal jest w dobrym tonie czy sa jakieś inne normy?

Ja mieszkam we Wrocławiu i w przypadku tego miasta jest to standard. Prowizja po obu stronach a jakże. Tacy pośrednicy przez to wyciągają po min 2,5% z każdej ze stron, czyli w sumie min. 5% a w przypadku śr. ceny za mieszkanie 65m2 (ok 350 tys.) wychodzi mi po 8 tys zł od sprzedającego oraz od kupującego. Istna żyła złota jeśli jest ruch w interesie. Co do milusińskich pośredników to szukać ich ze świeczką można. Na rynku przeżyły jedynie 'cwane dranie' Sam miałem sposobność spotkać pośredniczkę, która na siłe chciała mnie 'skasować' i nawet kase pożyczyć na zaliczke Oczywiście zataiła że mieszkanie było zacienione od 14 godziny i w zasadzie mieszkałoby mi sie jak w katakumbach. W przypadku podpisanych lojalek z pośrednikiem nie ma możliwości legalnego wyjścia z sytuacji.

Witaj! Po co masz przepłacać i do transakcji wynajmować pośrednika, inwestując jedynie niewielką kwotę przy założeniu, że pośrednik od ciebie pobiera 2,5% prowizji możesz zyskać o wiele więcej niż się spodziewasz i nie będziesz musiała nikomu płacić.

POLECAM

W jaki sposób sfinansować zakup nieruchomości
z minimalnym lub zerowym wkładem?
Stosując umiejętności opanowane na seminarium zaoszczędzisz, lub zarobisz od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy zł na każdej transakcji w nieruchomościach!
Udzielamy gwarancji, Zobacz!
http://www.kursy-finansowe.pl/?tra=45799c337ab47

Do Pana LATOS!

Proponuję spróbować tej w Pana mniemaniu "żyły złota"
Zgadzam się że są na rynku POŚREDNICY i "pośrednicy"
Ale proszę nie wrzucać wszystkich do jednego worka!!

Pozdrawiam
Iwona