Rechot

Tutaj możesz porozmawiać o wszystkim nie związanym z tematem nieruchomości

Rechot

Postprzez Mieszkajmy.pl » 2006-10-20, 14:37

Koleżanka była pewnego dnia na Jasnej Górze, na mszy z udziałem par
młodych, które przybyły do Częstochowy z pielgrzymką, by wziąć ślub.
Ogólnie romantyzmu w tym zero, bo przez całą kaplicę ustawiona była kolejka
kilkudziesięciu biedaków i ich wybranek. Ksiądz podchodził do każdej pary z
osobna, z listą nazwisk itp., przeznaczał na jedną 5 minut i następna...
Przy jednym panu pogubił się widocznie w kolejności nazwisk i by się
upewnić, pyta zasłaniając mikrofon:
[K]siądz - Jak się Pan nazywa?
[P]an Młody (nachylając się do mikrofonu powtarza) - Jak się Pan nazywa.
[K] (ponownie zasłaniając mikrofon, nie zwracając uwagi na śmiechy w tle)
- Nie, nie! Proszę się skupić... Jak się PAN nazywa?
[P] - ('bidny' jeszcze bardziej zdenerwowany i skołowany) - PAN NAZYWA SIĘ
JEZUS!
Podobno ksiądz zrobił sobie przerwę...
Mieszkajmy.pl
Administrator
 
Posty: 17
Dołączył(a): 2006-08-30, 10:54
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez Iwonka » 2006-12-20, 11:24

Jasio został przyłapany na paleniu fajek w szkolnej toalecie.
Nauczycielka prowadzi go do dyrektora, ten rozpoczyna rozmowę wychowawczą:
-Jasiu - nie możesz palić - jesteś dopiero w trzeciej klasie..
-A Lepper palił !!- przerywa Jaś,
... - No tak, ale on był pełnoletni.

Facet pisze z blondynką na czacie.
- Piszemy do siebie już od 2 tygodni, moglibyśmy spotkać się w realu? - pyta mężczyzna
- Ale u mnie nie ma Reala, moglibyśmy się spotkać w Biedronce?

Rozmawia dwóch kumpli przy piwie i jeden mówi:
- Ty słyszałeś o tych badaniach na temat sexualności facetów?
- Nie.. a o co chodzi?
- Naukowcy udowodnili, że 90% facetów pod prysznicem się masturbuje, a tylko 10% śpiewa.
- No to rzeczywiście ciekawe...
- No ciekawe, ciekawe, ale ja się zastanawiam, co oni takiego śpiewają pod tym prysznicem?
- Nie wiem... ??? :D

Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie...

Siedzi Mietek i Janek u tego drugiego w domu i popijają sobie wódeczkę.
Nagle Mietek pyta Janka:
• Dlaczego u Ciebie na ścianie wisi metalowa miska?
• To jest zegar z kukułką! - odpowiedział od niechcenia Janek.
• Jak to zegar z kukułką?
• Więc zobacz!!!
W tym momencie Janek podniósł ze stołu pustą już butelkę od wódki, zamachnął się ... i rzucił w wiszącą miskę. Ta zaczęła okropnie brzęczeć!!! Nagle zza ściany słychać:
• Kur***, jest wpół do czwartej rano!!!
Iwonka
 
Posty: 7
Dołączył(a): 2006-12-19, 16:42
Lokalizacja: Rzeszó

Postprzez Danka_P » 2006-12-22, 00:48

:):):):):):):):):) Ośmiałam się przed świętami :)
Danka_P
 
Posty: 10
Dołączył(a): 2006-01-06, 08:51

Postprzez fiu » 2007-03-14, 14:32

częstochowski dowcip świetny! a spodziewałem sie nudnych kawałów o doradcach kredytowych albo komornikach :)
fiu
 
Posty: 1
Dołączył(a): 2007-03-06, 11:49

Postprzez razela » 2008-09-11, 10:10

Mnie też przypadł do gustu i poczucia humoru dowcip częstochowski.
razela
 
Posty: 84
Dołączył(a): 2008-09-02, 11:52

Postprzez Calla » 2008-09-11, 18:52

Hihihi
Calla
 
Posty: 172
Dołączył(a): 2008-08-25, 16:50

Re: Rechot

Postprzez nikita » 2008-09-12, 14:09

Mieszkajmy.pl napisał(a):Koleżanka była pewnego dnia na Jasnej Górze, na mszy z udziałem par
młodych, które przybyły do Częstochowy z pielgrzymką, by wziąć ślub.
Ogólnie romantyzmu w tym zero, bo przez całą kaplicę ustawiona była kolejka
kilkudziesięciu biedaków i ich wybranek. Ksiądz podchodził do każdej pary z
osobna, z listą nazwisk itp., przeznaczał na jedną 5 minut i następna...
Przy jednym panu pogubił się widocznie w kolejności nazwisk i by się
upewnić, pyta zasłaniając mikrofon:
[K]siądz - Jak się Pan nazywa?
[P]an Młody (nachylając się do mikrofonu powtarza) - Jak się Pan nazywa.
[K] (ponownie zasłaniając mikrofon, nie zwracając uwagi na śmiechy w tle)
- Nie, nie! Proszę się skupić... Jak się PAN nazywa?
[P] - ('bidny' jeszcze bardziej zdenerwowany i skołowany) - PAN NAZYWA SIĘ
JEZUS!
Podobno ksiądz zrobił sobie przerwę...

to prawdziwa historia? genialna;)
nikita
 
Posty: 49
Dołączył(a): 2008-08-26, 21:46


Powrót do Hydepark

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron