przez Mirek » 2006-01-11, 13:53
Żonaty facet przyszedł do spowiedzi:
- Mam romans z pewną kobietą - mówi.
- A coś bliżej? - zaciekawia się ksiądz.
- No, spotykamy się, ale tylko ocieramy się o siebie, jeszcze nigdy nie
było penetracji!
- Tarcie to jest to samo co włożenie! Odmówisz 5 zdrowasiek i dasz 100
zł na ofiarę.
Gość odmówił modlitwę i kieruje się do wyjścia, a ksiądz cały czas go
obserwuje. Wybiega z konfesjonału i krzyczy:
- Widziałem! Nie wsadził pan 100 zł na ofiarę!
- Ale potarłem stówką o puszkę. Sam ksiądz mówił, że tarcie to to samo
co włożenie!
Wraca Jasio ze szkoły. Ojciec, dresiarz, postanowił zagaić intelektualnie do
syna:
- No i co tam Jasiu w szkole?
- Niedobrze tato, 5 pałek dostałem.
- No Jasiu, będzie wpi***l.
- Wiem tato, mam już adresy.
Przy bramie Niebios spotykają się trzy kobiety.
Pukają. Otwiera im Święty Piotr.
Pyta pierwszej z nich:
- Jak używałaś swojego organu na ziemi?
- W 80% do seksu i w 20% do sikania.
- No, to wejdź, proszę, zapraszam.
Pyta drugiej:
- A Ty? Jak używałaś swojego organu?
- W 50% do seksu i w 50% do sikania, Święty Piotrze.
- No, to wejdź.
Pyta ostatniej:
- Jak używałaś swojego organu?
- Ja, Święty Piotrze, to 90% do sikania i 10% to seksu.
- No, to idź stąd, przykro mi, ale nie mogę Cię wpuścić.
- ...no, ale dlaczego Święty Piotrze?
- Bo tu, moja droga, jest Raj, a nie toaleta
Wpada facet do zakladu fryzjerskiego i pyta:
- Kiedy moglby pan mnie ostrzyc?
Fryzjer rozglada sie po zakladzie, liczy czekajacych klientow i
mowi:- Najwczesniej za dwie godziny.
Klient wychodzi. Na drugi dzien ponownie pojawia sie ten sam
facet.
Zaglada do zakladu i pyta:
- Kiedy najwczesniej moglbym sie ostrzyc?
Fryzjer kalkuluje, przelicza czekajacych klientow i odpowiada:
- Nie wczesniej niz za trzy godziny.
Facet znika. Tydzien pozniej sytuacja sie powtarza.
Zaniepokojony fryzjer prosi kolege:
- Romek, idz za nim i zobacz, co to za jeden i gdzie poszedl?
Po 10 minutach wraca Roman smiejac sie do rozpuku.
Fryzjer pyta:
- I co, gdzie poszedl?
- Do twojej zony.
Niedzielne popołudnie... po wyjściu dzieci z domu mąż z żoną
oglądają coś w TV. Podczas bloku reklamowego znanego operatora telefonii
komórkowej mąż dowcipnie zwraca się do żony...
-Skarbie zostaliśmy sami...może jakieś darmowe minuty?
-Darmowe minuty z tobą ?...przecież ty masz ostatnio sekundowe
naliczanie!
Kobieta wchodzi do apteki i pyta aptekarza czy sprzedaje prezerwatywy XXL.
- Tak. Życzy sobie pani? - pyta sprzedawca.
- Nie, dziekuję. Ale nie obrazi się pan jeśli poczekam na jakiegoś
klienta, który będzie je kupował?