Kupno niewykupionego jeszcze mieszkania

Wszelkie problemy prawne związane z nieruchomościami: prawo pierwokupu, ustawy, akty prawne, interpretacje, pomoc w rozwiązywaniu problemów.

Kupno niewykupionego jeszcze mieszkania

Postprzez Williusz » 2007-01-16, 20:40

Witam wszystkich. Chodzi o kupno mieszkania. Sprawa jest zawiła więc posłużę się symbolami X, Y. Dostałem propozycje kupna mieszkania od znajomych X. Znajomi X kupili ok. 2 lata temu to mieszkanie od gościa Y za cenę 50.000 zł. ale na umowę przedwstępną. A dlatego na przedwstępną ponieważ mieszkanie nie jest jeszcze wykupione. Będzie je można wykupić dopiero w 2008 r. ponieważ jest jakiś tam czas wyczekiwania na wykup. I teraz ta umowa przedwstępna jest ważna do 2009 r. w Tym mieszkaniu jest cały czas zameldowany ten koleś Y, który tam nie mieszka. I ma być tam zameldowany do wykupu mieszkania. Znajomi X przy podpisaniu umowy dali mu 35000 zł. a 15000 zł. dopiero na wykup czyli w momencie wykupu. Umowa jest sporządzona na 50.000 zł. ,ale jest zaznaczone to, co napisałem z tym wykupem. Ja mam ze znajomymi X swobodny układ tzn. nie musze dawać im całej sumy od razu i możemy tak sformułować umowę przedwstępną między mną a nimi X, że w razie jakichś problemów z gościem Y przy wykupie lub w jakichkolwiek innych okolicznościach oni X ponoszą konsekwencje, tzn. oddają mi kasę np. Problem w tym , czy gość Y ma jakieś możliwości prawne przy tej umowie jaką zawarł ze znajomymi X, chodzi o to czy mógłby mnie teoretycznie czy faktycznie oszukać jakoś z tym mieszkaniem. Oczywiście oni X też są tam zameldowani, ale w momencie sprzedaży mi mieszkania wymeldowują się. Czy można by było tak sporządzić umowę przedwstępną z nimi X, żeby się zabezpieczyć w razie czego jakimiś ,, numerami " gościa Y (przynajmniej teoretycznie) bo przecież nie musi nic kombinować, prawda? Czy na przykład gość Y może się teraz wymeldować i nie będzie to miało wpływu na wykup tej chaty? Proszę osoby zorientowane o pomoc. Z góry serdeczne dzięki. Pozdrawiam. Williusz
P.S. Oni X mają pełne pełnomocnictwa do tego mieszkania, gość Y przekazał im je .
Williusz
 
Posty: 1
Dołączył(a): 2007-01-16, 20:39

Postprzez jarek1 » 2007-01-30, 20:29

Witam. Pańscy znajomi nie kupili mieszkania od sprzedającego ! Podpisali umowę zobowiązującą sprzedającego w przyszłości do przeniesienia prawa własności. Mają do niego jedynie roszczenie, o przeniesienie własności. Sprawa jest dosyć skomplikowana, ale i nieprzyjemna. Mam pytanie również w jakiej formie została podpisana umowa przedwstępna, czy w zwykłej formie pisemnej czy w formie aktu notarialnego.
Nie wiem w jakiej miejscowości znajduje się mieszkanie, ale przy dzisiejszych cenach przyszły sprzedający może zapewne uzyskać dużo wyższą cenę (nawet gdyby był zobowiązany do zwrotu podwójnej wysokości zadatku-może mu się to opłacać).
Jeśli umowa została podpisana w formie aktu notarialnego, to nie ma problemu, w przyszłości na podstawie tego aktu sprzedającego można zobowiązać sądownie do przeniesienia prawa własności, a orzeczenie sądu zastąpi jego oświadczenia.
A jeśli umowa została podpisana w zwykłej formie pisemnej, to sytuacja wygląda dużo gorzej. W tym przypadku jeżeli sprzedający będzie się uchylał od przeniesienia prawa własności, to istnieje możliwość wystąpienia do sądu (dosyć długi proces) o zwrot podwójnej wysokości "zadatku" (zgodnie z art 394 kc). Tylko pytanie czy kwota dana przez przyszłych nabywców została określona jako zadatek. Jeżeli umowa nie została podpisana w formie aktu notarialnego, to proponuję brać kolesia za fraki i podpisać jak najszybciej taką umowę przed notariuszem.
Pozdrawiam,
jarek1
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2007-01-30, 20:14


Powrót do Prawo na rynku nieruchomości

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron