Mieszkajmy.pl

Dzien dobry,

Wynajalem mieszkanie na nastepne kilka lat,
cale jest wylozone paskudnymi plytkami PCV.
Chce polozyc na nie laminatowe panele, ale najbardziej interesuje mnie
aspekt zdrowotny (male dziecko w domu). Czy z tych plytek nie uwalniaja sie
jakies szkodliwe substancje? Kiedys mowiono o rakotworczych wlasciwosciach PCV, gdzies czytalem, ze na mokrym PCV rozwijaja sie bakterie, ktore tez sa super szkodliwe. Ma ktos z Panstwa jakas wiedze na ten temat?
Czy polozenie na tych plytkach laminatu zalatwi sprawe?
Czy tez lepiej je w ogole usunac?

Pozdrawiam,
Mikron

No właśnie , radzę Ci je całkowicie usunąć. Pod panele przecież zakłada się wyladzinę- gąbkę, folię .Po co trzymać pod podłogą PCV nie wiadomo
z czego to byłon produkowane.

pod podłogi PCV często używało się azbestowego kleju! Radzę uważać podczas usuwania! Wiadomo, że azbest jest szkodliwy tylko gdy sie pyli, więc conajmniej używać masek!

Jeśli te płytki mają swoje lata to jest spora szansa, że zostały wykonane w czasach, w których nie przykładało się jeszcze takiej uwagi jak dziś dla bezpieczeństwa i zdrowia. Moim zdaniem - jak najszybciej płytki usunąć, najlepiej z użyciem kogoś, kto to potrafi i po kłopocie.

Dziekuje za odpowiedzi.
PVC to swinstwo, zwlaszcza -jak napisal przedmowca- w polaczeniu z azbestowym podkladem.
Usuwanie azbestu wymaga zatrudnienia specjalizowanej firmy, ktora potrafi to robic. Amatorskie usuwanie azbestowego podkladu oznacza w praktyce uwolnienie milionow drobiutkich wlokien (rzedu mikrometrow), ktore osiadaja sobie na tapetach, suficie itd, czyli stworzenie dodatkowego zagrozenia dla zdrowia (azbestoza, albo i nowotwor pluc).
Swiadomosc ryzyka mieszkania w takich warunkach, zwlaszcza z malutkim dzieckiem, sprawila, ze ja z tego mieszkania w koncu zrezygnowalem.
Pozdrawiam i zycze jak najmniej kontaktow z wynalazkami technik budowlanych z lat 60-80.
Mikron.

No świetnie sobie poradził z tym problemem Miron. Pozdrowienia.

No świetnie sobie poradził z tym problemem Miron. Pozdrowienia.

Słuchajcie zmieńmy temat , bo pierwsz post jest z 2006 r.

Witam.
Czy jednorazowy kontakt z takim pyłem azbestowym może zaszkodzić? Jeśli tak to jak sie tego pozbyć z organizmu?

Jakiś czas temu zrywałem w pewnym mieszkaniu (nie swoim, zakładałem panele) wykładzinę i była taka twarda i kruszyła sie jakby azbestowa. Kurzu przy usuwaniu tej wykładziny było sporo. Nie wiem czy na pewno miałem więc kontakt z azbestem. Nie byłem wtedy świadom że azbest jest tak wszechstronnie stosowany.

Proszę o odpowiedź, pozdrawiam.

pył azbestowy zawsze jest szkodliwy, ale jeżeli był tylko chwilowy nie ppowiniem miec dużego wpływu na twoje samopoczucie

tak jak poprzednio pisali ludzie - najlepiej usunąc i miec spokój, a na podłoge położyc panele albo cos inngeo

taka podpowiedz - jeżeli chciałbyś szybko kupic i dobrze ułożyc panele czy wykładzine to dobrze jest wybrac sie na zakupy do komfortu - tam kupisz co trzeba i zamówisz ekipe która położy podłoge

Ja też zrywałam płytki przed położeniem paneli, ale żadnego pyłu nie było, mieszkam w bloku z płyty i nic się złego nie dzieje, ten azbest to był podbno w tych spoinach łączących płyty, ale nie w kleju.

Wiadomo, jednorazowy kontakt z pyłem azbestowym nie zabije, tak jak jeden papieros, ale lepiej tego unikać. Mimo wszystko, że jeśli nie był w kleju to pewnie nie będzie pylił, ale maskę warto mieć.

piotrek napisał(a):Wiadomo, jednorazowy kontakt z pyłem azbestowym nie zabije, tak jak jeden papieros, ale lepiej tego unikać. Mimo wszystko, że jeśli nie był w kleju to pewnie nie będzie pylił, ale maskę warto mieć.

dokładnie - rzezorny zawsze ubezpieczony, ale ja i tak uważam, że najlepiej zlecic to komus do zrobienia niz samemu sie babrac