Mam spiżarnię przy kuchni - wszystkim polecam. Stoi w niej zwykły regał prawie pod sufit, ale wygodniejsze byłyby carga. Regał jest tak zrobiony, że pod spodem mieści się jeszcze suszarka elektryczna, odkurzacz i opony samochodowe (letnie/zimowe w zależności od poru roku).
Spiżarnia ma ok 3 m2 a mieści się w niej mnóstwo. Jedyny minus, że panuje w niej temperatura jak w całym domu, więc warzywa i owoce trzeba trzymać w lodówce. Dlatego zastanawiam się, czy nie kupić drugiej chłodziarki i wstawić jej do spiżarni (jeszcze się zmieści).
Co o tym sądzicie?