ja mam w domu panele podłogowe, ale szczerze mówiąc to nie jestem z nich zadowolona, ostatnio zalałam podłogę i cała woda wsiąkła po panele. Za to nauczyłam się je samodzielnie montować, widziałam filmik typu zrób to sam na stronie domolandii. Oczywiście sama tego nie robiłam, ale mój wkład był znaczący dla podłogi;)
Jeżeli pomieszczenie jest małe napewno podłoga musi być jasna ,gdyż robi wrażenie dużej powierzchni . W dużym pomieszczeniu może być ciemna ale meble i ściany muszą rozjaśnić pomieszczenie. To takie jest moje zdanie,
Panele, fajna rzecz. Też w planowanym mieszkaniu lkub domu zamierzam zakładać panele. Fajnie, bo są wygodne, łatwo je czyścić, jak coś się z nimi stanie to zawsze można je zdjąć i założyć nowe, wiele pracy to nie kosztuje.
Ja w jednym pokoju mam położone panele jescze klejone. I szlak mnie trafia.na ich widok. Teraz zakładałam na pozostałych podłogach te wciskane i są zupełnie inne, lepiej się prezentują,ale prawda jest taka ,ze gatunkowo tez są lepsze.
Ciemne podłogi tylko do dużych wnętrz - przetestowane i sprawdzone! Teraz mam jasne panele, nie pamiętam jakiej firmy, ale kolor "klon kanadyjski" (wciskane) - "leżą" od pięciu lat, nie ścierają się, ciągle ładnie wyglądają, nawet jak się coś rozleje, to nie ma problemu. Cała pielęgnacja to odkurzanie i od czasu do czasu "pastowanie" ściereczką i Sidoluxem. sama przyjemność. Stanowczo polecam, warto zapłacić za dobre panele kilka groszy więcej niż za gorsze a efekt będzie bardzo zadowalający